• Polska zachowuje wysoką atrakcyjność inwestycyjną na tle regionu, ale napływ BIZ w 2024 r. spowolnił. Wartość inwestycji typu greenfield ogłoszonych w Polsce w 2024 r. wyniosła 7,3 mld USD, co oznaczało spadek o 56 proc. w ciągu roku. Spadek napływu BIZ ma głównie podłoże koniunkturalne, a wartość łącznych BIZ wróciła do poziomów sprzed dynamicznego odbicia po pandemii. Całkowita wartość transakcji z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w Polsce w latach 1990 – 2023 wyniosła 364 mld USD, co stanowiło blisko 40 proc. wszystkich BIZ w Europie Środkowej. Niemniej Polska powoli wyczerpuje proste rezerwy rozwojowe i przewagi związane m.in. z niskimi kosztami pracy. Istotnym hamulcem transformacji modelu gospodarki są także koszty energii i struktura miksu energetycznego. Takie wnioski płyną z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Atrakcyjność inwestycyjna Polski na tle Europy Środkowo-Wschodniej”.

    Spowolnienie w Europie odbija się na napływie inwestycji do Polski
  • Polscy eksporterzy coraz mniej odczuwają skutki światowego spowolnienia wykazując się adaptacją do zmieniających się warunków zewnętrznych. Odsetek firm dotkniętych globalnymi zawirowaniami gospodarczymi spadł z 80 proc. w 2023 do 66 proc. w 2024 r. Naszym głównym partnerem handlowym wciąż pozostają Niemcy, ale 40 proc. firm rozważa aktywność na rynku ukraińskim po zakończeniu wojny. Strategie rynkowe firm eksportujących towary z Polski są niezmienne od lat i opierają się na konkurencji cenowej. Firmy eksportowe są bardziej innowacyjne niż ogół firm w Polsce. Coraz częściej inwestują również w nowe technologie – wdrażanie rozwiązań opartych na AI jest w firmach eksportujących dwukrotnie częstsze niż w pozostałych polskich przedsiębiorstwach. To główne wnioski z publikacji Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Polscy eksporterzy w czasach niepewności”.

    40 proc. polskich eksporterów planuje działalność w Ukrainie po zakończeniu wojny
  • Pomoc publiczna dla firm w Unii Europejskiej jest przyznawana nierównomiernie, zwłaszcza w sektorach uznanych w UE za kluczowe, takich jak transformacja energetyczna. Francja i Niemcy w 2023 r. odpowiadały za 47 proc. całości pomocy publicznej przyznanej w UE, a w 2022 r. aż za 52 proc. Szczególnie duża koncentracja wydatków w 2023 r. dotyczyła kategorii „Ochrona środowiska i oszczędzanie energii” – była ona prawie trzykrotnie większa niż w całej gospodarce UE. Nowy mechanizm Clean Industrial State Aid Framework (CISAF), przyjęty przez KE 25.06.2025, nie zmieni diametralnie reguł przyznawania pomocy publicznej w UE, skupiając się na transformacji w kierunku niskoemisyjnej gospodarki. Niemniej jego wprowadzenie może pogłębić nierównowagę w wydatkowaniu środków na pomoc publiczną w UE. Proponowane przez Enrico Lettę rozwiązanie wprowadzające opłaty od nadmiarowej pomocy publicznej umożliwiłoby natomiast finansowanie inicjatyw istotnych dla jednolitego rynku w regionach, gdzie udzielono mniej wsparcia. To główne wnioski z raportu PIE „Nierównowaga pomocy publicznej w Unii Europejskiej”.

    System pomocy publicznej w UE wpływa na nierównomierny rozwój państw członkowskich
  • W dniu 17 czerwca w siedzibie Polskiego Instytutu Ekonomicznego odbyło się zamknięte seminarium eksperckie w formule okrągłego stołu poświęcone integracji Ukrainy z Unią Europejską. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele instytucji publicznych, sektora finansowego, biznesu oraz think-tanków.

    Spotkanie wokół raportu „Wzajemne korzyści: gospodarcze konsekwencje integracji Ukrainy z UE dla Europy Środkowej”
  • Akcesja Ukrainy do Unii Europejskiej może przynieść korzyści gospodarcze zarówno Ukrainie, jak i państwom Europy Środkowej (EŚ). W najbardziej optymistycznym scenariuszu akcesja może przynieść nawet 26-procentowy wzrost wartości PKB Ukrainy. Na rozszerzeniu UE skorzystają też państwa regionu Europy Środkowej. Polska, która jest obecnie drugim po Chinach partnerem handlowym Ukrainy, może liczyć na wzrost PKB rzędu 0,17 proc. Kolejnymi największymi beneficjentami regionu byłyby Litwa i Węgry. Po akcesji Ukrainy do UE może się zwiększyć eksport z państw UE na Ukrainę wszystkich towarów i usług. W największym stopniu mogłaby zostać zintensyfikowana wymiana tych produktów i usług, których obrót jest ograniczony w ramach umowy DCFTA pomiędzy UE a Ukrainą. Wzrost importu w większym stopniu dotyczyłby Ukrainy niż pozostałych państw UE, gdzie przewidywany ogólny wzrost wartości przywozu byłby najprawdopodobniej minimalny. Wśród sektorów ukraińskiej gospodarki największe korzyści z członkostwa w UE odniosłyby branża włókienniczo-odzieżowa, budowlana, handel hurtowy i detaliczny oraz sektory obecnie objęte kontyngentami. Takie wnioski płyną z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego pod tytułem „Wzajemne korzyści: gospodarcze konsekwencje integracji Ukrainy z UE dla Europy Środkowej”.

    Nawet o 26 proc. mogłoby wzrosnąć PKB Ukrainy w wyniku akcesji do UE
  • Doświadczenia państw w kształtowaniu swojego rozwoju i podnoszeniu poziomu technologicznego gospodarki charakteryzują się dużą unikatowością. Kluczowe znaczenie ma ścisła koordynacja i współpraca w procesie wdrażania strategii innowacyjności. Niezbędne jest również podnoszenie nakładów na B+R. Jednocześnie trudno jest określić jednoznaczną strategię gwarantującą sukces, gdyż istnieje wiele różnorodnych ścieżek rozwoju, które zależne są nie tylko od wyjściowej sytuacji gospodarczej kraju, ale także od uwarunkowań geopolitycznych, socjoekonomicznych i strukturalnych społeczeństwa. To główne wnioski z raportu PIE „Ścieżki rozwoju. Jak państwa podnosiły poziom zaawansowania technologicznego”, w którym przeanalizowano ścieżki rozwoju wybranych państw – Niemiec, Korei Płd., Chin, Finlandii, Malezji i Estonii – które skutecznie podnosiły zaawansowanie technologiczne gospodarki i reprezentują trzy grupy państw na różnych etapach rozwoju. Raport jest próbą identyfikacji kluczowych czynników sukcesu w obszarach B+R , wspierania start-upów i sektora MŚP, rozwoju kapitału ludzkiego czy budowania efektywnych ekosystemów innowacji.

    Ścisła koordynacja krajowej strategii innowacyjności jest jednym z kluczowych czynników sukcesu w rozwoju technologicznym
  • Zapowiedziana przez Donalda Trumpa polityka celna będzie miała wpływ na polską gospodarkę, choć będzie on umiarkowany. Chociaż Stany Zjednoczone są dopiero 8. partnerem eksportowym Polski, to jednak USA są drugim po Niemczech odbiorcą polskiej wartości dodanej - aż 57 proc. z 23 mld USD polskiej wartości dodanej konsumowanej w USA trafia tam pośrednio przez inne państwa. 2,6 proc. PKB Polski jest wytwarzane dzięki popytowi USA na polską wartość dodaną. Jeżeli USA zdecydowałyby się nałożyć 25 proc. cła na import z UE, PKB Polski mógłby się zmniejszyć się o 0,38-0,43 proc. Takie wnioski płyną z szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego z raportu pod tytułem „Potencjalne konsekwencje zmian w polityce celnej administracji USA dla polskiej gospodarki”.

    Amerykańskie cła na import z UE mogą nieznacznie zmniejszyć PKB Polski od 0,11 do 0,43 proc.
  • Unia Europejska stoi w obliczu historycznych wyzwań gospodarczych i demograficznych – wynika z najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Choć UE pozostaje drugą największą gospodarką świata i jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc do życia, jej znaczenie w globalnej gospodarce systematycznie maleje. Autorzy raportu „Setting the EU Budgetary Scene – Economic State of Affairs” wskazują, że Unia traci konkurencyjność i zdolność innowacyjną względem Stanów Zjednoczonych i Chin, a starzejące się i kurczące społeczeństwo wywrze dodatkową presję na finanse publiczne w nadchodzących dekadach. Aby utrzymać wysoki poziom życia i silną pozycję międzynarodową, UE musi przeprowadzić reformy wspierające produktywność, integrację rynku wewnętrznego oraz nową, pragmatyczną politykę handlową.

    Malejąca siła gospodarcza UE w obliczu spadku demograficznego i barier w handlu wewnętrznym – potrzebne pilne reformy
  • Nowy skład Komisji Europejskiej, który rozpoczął kadencję 2024-2029 1 grudnia 2024 r., musi odpowiedzieć na szereg wyzwań, takich jak odbudowa unijnej konkurencyjności i zapewnienie bezpieczeństwa. Wymaga to całościowego spojrzenia, dotykającego podstaw polityk gospodarczych i społecznych prowadzonych w UE. Polityka przemysłowa potrzebuje nowoczesnych rozwiązań finansowych, ochrony przed zakłóceniami jednolitego rynku i wsparcia mocy produkcyjnych. To wymaga aktywnej polityki handlowej rozszerzającej rynki zbytu i dywersyfikującej źródła dostaw surowców, ale jednocześnie chroniącej rodzimy rynek przed nieuczciwą konkurencją. Na rynku wewnętrznym trzeba przyspieszyć prace nad znoszeniem barier w usługach oraz dopilnować harmonizacji przepisów między krajami – to ważne m.in. dla rynku telekomunikacyjnego. Te i inne polityki potrzebują zapewnienia finansowania, a więc odważnego budżetu UE zapewniającego realizację różnych kierunków mających uchronić europejski model gospodarczy. W raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Jakie polityki dla bezpiecznej i konkurencyjnej Europy? 10 pomysłów dla Komisji Europejskiej” wybrano priorytetowych 10 obszarów dla nowej Komisji Europejskiej wraz z rekomendacjami działań.

    Konkurencyjność, spójność i bezpieczeństwo wśród 10 kluczowych wyzwań dla nowej Komisji Europejskiej
  • Unia Europejska poszukuje sposobów dywersyfikacji dostaw surowców krytycznych. Kluczową rolę może tu odegrać Ameryka Łacińska, gdzie wydobywa się 25 z 34 surowców uznanych przez Komisję Europejską jako krytyczne. Znajduje się tam 56,7 proc. światowych rezerw litu oraz 94,1 proc. światowych rezerw niobu. Tylko w latach 2022-2023 łączna suma planowanych i aktywnych projektów inwestycji w górnictwie w Argentynie, Brazylii, Chile i Peru wyniosła 178 mld USD. Wyzwaniem dla planów zwiększenia wydobycia pozostaje niestabilność polityczna i gospodarcza tego regionu – m.in. toczy się w nim 28 proc. ze wszystkich udokumentowanych na świecie konfliktów ze społecznościami lokalnymi na tle środowiskowym. Takie wnioski płyną z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego w raporcie „Surowce krytyczne Ameryki Łacińskiej i bezpieczeństwo ekonomiczne Unii Europejskiej”.

    Import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej wesprze Unię Europejską w uniezależnianiu się od Chin
  • 20 lat temu Polska wraz z dziewięcioma innymi państwami dołączyła do Unii Europejskiej. Z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że PKB per capita ośmiu państw regionu jest o 27 proc. wyższe, niż gdyby nie doszło do akcesji. W przypadku Polski wartość ta wynosi 40 proc. Państwa Europy Środkowej są beneficjentami środków z europejskich funduszy. W sumie otrzymały 355 mld EUR. Największe korzyści płynęły jednak przede wszystkim z jednolitego rynku: napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, których skumulowana wartość wzrosła 21-krotnie, oraz włączenia w globalne łańcuchy dostaw. Wartość dodana generowana w usługach ICT w latach 2008-2021 podwoiła się. Region potrzebuje dalszego niwelowania różnic rozwojowych, przede wszystkim w zwiększaniu innowacyjności oraz poprawie jakości życia i edukacji. To główne wnioski z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Wielkie rozszerzenie. 20 lat członkostwa Europy Środkowej w UE”.

    Dzięki członkostwu w Unii PKB na mieszkańca Polski jest wyższe o 40 proc.
  • 14-15 grudnia unijni przywódcy zadecydują, czy rozpocząć negocjacje akcesyjne z Ukrainą. Przed Kijowem stoi w związku z tym szereg wyzwań do pokonania. We wspólnym raporcie „Stronger Together: Present and Future Challenges on Ukraine’s Road to EU Integration” zdefiniowali je eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego i ukraińskiego Centre for Economic Strategy. W krótkim terminie największym wyzwaniem jest zapewnienie stabilnych źródeł finansowania, szczególnie na znaczne potrzeby związane z prowadzeniem działań zbrojnych. W średnim terminie konieczne jest przezwyciężenie problemów infrastrukturalnych i przyciąganie inwestycji. W długim terminie mówimy przede wszystkim o powodzeniu reform, które zbudują silne instytucje, które zapewnią rozwój społeczno-gospodarczy państwa i jednocześnie pozwolą Ukrainie przystąpić do Unii Europejskiej.

    Pomimo wielu wyzwań akcesja jest najlepszym możliwym scenariuszem zarówno dla Ukrainy jak i UE – wynika z raportu PIE i CES
  • Przemiany w światowym handlu wywołane pandemią, rosyjską inwazją na Ukrainę oraz rywalizacją handlową z Chinami skłoniły UE do własnych działań mających wspierać rodzimy przemysł. Roczne wydatki na pomoc publiczną dla przedsiębiorstw wzrosły w latach 2020-2021 o 188 proc. Pomoc samych Niemiec i Francji stanowiła aż 77 proc. całej notyfikowanej w UE pomocy publicznej dla przedsiębiorstw w okresie od marca 2022 do stycznia 2023. Jednak na poziomie unijnym nowe środki są ograniczone, więcej jest przesunięć między istniejącymi funduszami oraz planów mobilizacji funduszy prywatnych. Starania o zachowanie unijnej konkurencyjności na świecie zagrażają spójności i konkurencyjności wewnątrz UE. Na przykład do Europy Środkowo-Wschodniej nie trafiło żadne dofinansowanie w ramach trzeciej rundy rozdysponowania środków dla niskoemisyjnego przemysłu z Funduszu Innowacyjnego. Wsparcie zielonego przemysłu i spójność jednolitego rynku analizuje Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Jednolity rynek w czasie burzy: Walka o zachowanie konkurencyjności i spójności w dobie rosnącego protekcjonizmu”.

    3-krotny wzrost roli państwowej pomocy publicznej dla przedsiębiorstw zagraża spójności jednolitego rynku
  • Do 2040 r. 7-krotnie ma wzrosnąć popyt na metale ziem rzadkich i 42-krotnie na lit. Głównymi producentami w wielu kategoriach surowców krytycznych są Chiny. Potentatem surowcowym pozostaje również Rosja. 19 proc. światowych rezerw metali potrzebnych do wytworzenia standardowej baterii litowo-jonowej pochodzi z Afryki, a 71,2 proc. wynosił udział Demokratycznej Republiki Kongo w światowej produkcji kobaltu w 2022 r. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Afrykańskie surowce krytyczne i bezpieczeństwo ekonomiczne Unii Europejskiej” analizuje zapotrzebowanie Unii Europejskiej (i Polski) na surowce krytyczne oraz kompatybilność tych potrzeb z bazą surowcową kontynentu afrykańskiego.

    98 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na metale ziem rzadkich zaspokajają Chiny
  • W wyniku rosyjskiej inwazji w 2022 r. 20 proc. ludności Ukrainy opuściło kraj. Wojna zdewastowała ukraińską gospodarkę. PKB w 2022 r. było niższe o blisko 30 proc, a bezrobocie przekroczyło 25 proc. Zniszczeniu uległo ok 50 proc. ukraińskiej infrastruktury energetycznej, w wyniku czego 40 proc. przedsiębiorstw zmniejszyło produkcję. Powierzchnia obsianych pół spadła o 30 proc. 9-krotnie wzrosły wydatki Ukrainy na obronność. Jednocześnie znacząco spadły zagraniczne inwestycje bezpośrednie – z ponad 7 mld USD w 2021 r. do zaledwie 190 mln USD w pierwszych trzech kwartałach 2022 r. To główne wnioski z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Gospodarka wojenna: Ukraina po roku od rosyjskiej inwazji”.

    Koszt utraconego w 2022 r. wzrostu gospodarczego Ukrainy to 160 mld USD
  • Ożywienie gospodarcze w 2021 r. przyczyniło się do utrwalenia zależności od dostaw z Chin i Rosji poprzez zwiększenie importu z tych kierunków. W latach 2018-2021 udział Chin w zużyciu materiałowym zwiększył się w państwach UE-27 o blisko 1 procent. Jednocześnie w ostatnim czasie widoczny jest proces przenoszenia miejsca produkcji do innych krajów (tańszych lub bezpieczniejszych), jak również powrót produkcji do krajów macierzystych. W 2021 r. znacząco wzrosło znaczenie strumieni BIZ napływających do krajów rozwiniętych względem krajów rozwijających się. O 15 proc. wzrosła wartość transakcji greenfield ogółem, przy jednoczesnym 50 proc. spadku wartości tej kategorii transakcji w Chinach. 134 proc. więcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych napłynęło do krajów rozwiniętych w 2021 r. (r/r) – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Nowe oblicze globalnego handlu. Czy mamy do czynienia z reshoringiem?”, w który analizowany jest wpływ pandemii i wojny w Ukrainie na globalne łańcuchy produkcji.

    O 134 proc. wzrosła wartość BIZ w krajach rozwiniętych w 2021 r.
  • W wyniku rosyjskiej agresji PKB Ukrainy skurczyło się w 2022 r. o ponad 30 proc. Doświadczenia innych państw dotkniętych konfliktem zbrojnym sugerują, że odbudowa Ukrainy może być długa i kosztowna. Tylko co w trzecim kraju powrót do PKB per capita sprzed wojny zajął 5 lat. W połowie krajów doświadczonych wojną przez 25 lat PKB utrzymywało się poniżej trendu przedwojennego. Koszt odbudowy Ukrainy waha się od 349 mld USD do 750 mld USD - szacuje Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Doświadczenia powojennej odbudowy. Inspiracje dla Ukrainy”.

    Nawet 25 lat może zająć Ukrainie obudowanie poziomu PKB per capita w stosunku do trendu sprzed wojny
  • 1 stycznia 2023 r. minęło 30 lat od utworzenia Jednolitego Rynku Europejskiego, z którego Polska korzysta od ponad 18 lat. Polska odnosi znaczne korzyści ekonomiczne z członkostwa Unii Europejskiej. Gdyby nie udział w jednolitym rynku, polskie PKB per capita byłoby niższe o 31 proc. i wynosiłoby 60 proc. średniej unijnej. W 2018 r. niemal ¼ polskiego PKB zależała pośrednio lub bezpośrednio od Unii Europejskiej, a popyt odbiorców końcowych w samych Niemczech generował 1,15 mln miejsc pracy. To wnioski płynące z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Korzyści Polski z jednolitego rynku”.

    Gdyby nie członkostwo w UE, PKB Polski byłoby niższe o 31 proc.
  • Niemcy od lat pozostają jednym z kluczowych partnerów gospodarczych Polski. Blisko 10 proc. polskiego PKB w 2018 r. zależało od wymiany handlowej z naszym zachodnim sąsiadem, w tym ponad 7 proc. zawdzięczamy popytowi odbiorców końcowych za Odrą, a kolejne 2,6 proc. wynika z eksportu przez Niemcy polskiej wartości dodanej. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Współpraca handlowo-inwestycyjna Polski z Niemcami” analizuje bilans handlowy obu krajów w zakresie tworzenia PKB oraz miejsc pracy, strukturę wymiany handlowej, a także  wzajemną współpracę w formie inwestycji bezpośrednich.

    Wymiana handlowa z Niemcami generuje nawet 10 proc. PKB Polski
  • Nawet 6,5 mld zł może wynosić wartość plonów, które tracimy przeciętnie co roku w wyniku susz. Przy lepszym nawodnieniu pól, plony zbóż mogłyby być większe o 20 proc., a roślin bulwiastych nawet o 30 proc. Widoczne są również negatywne skutki ocieplenia klimatu. Przez wahania temperatur tracimy średniorocznie 7 proc. plonów, a co najmniej 14 proc. plonów będziemy tracili, jeśli średnia temperatura wzrośnie o 2°C. W najtrudniejszych pod względem warunków pogodowych okresach traciliśmy nawet ponad 50 proc. plonów – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Gospodarcze koszty suszy dla polskiego rolnictwa”.

    6,5 mld zł rocznie mogą być warte plony, które tracimy w Polsce w wyniku susz
  • Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w państwach V4 wyniosła na koniec 2021 r. 632 mld USD, z czego w Polsce było to 269 mld USD. Co istotne, napływ BIZ do Polski w 2021 r. w stosunku do przedpandemicznego 2019 r. wzrósł aż o 83 proc., co uplasowało ją na 5. miejscu w Europie i 18. na świecie. Z kolei pod względem napływu inwestycji typu greenfield, polegających na tworzeniu przedsiębiorstw od podstaw, Polska zajęła w 2020 r. 7. miejsce na świecie, przyciągając 4,66 razy więcej inwestycji tego typu niż sugerowałaby wielkość jej gospodarki. Wartość projektów typu greenfield ogłoszonych w państwach V4 w 2021 r. wyniosła 31 mld USD, co stanowi 18 proc. wszystkich projektów tego typu na terytorium Unii Europejskiej – wynika z raportu PIE „Wpływ wojny w Ukrainie na bezpośrednie inwestycje zagraniczne w państwach V4”.

    Wojna w Ukrainie nie osłabia atrakcyjności inwestycyjnej krajów V4
  • Rosyjska inwazja na Ukrainę przyspiesza zmiany dotychczasowego modelu funkcjonowania gospodarki światowej. Rośnie znaczenie bezpieczeństwa łańcuchów dostaw. Zmniejszanie zależności będzie dużym wyzwaniem dla UE. Obecnie Unia importuje 76 proc. ropy naftowej i 68 proc. gazu z państw spoza OECD. Jednocześnie w przypadku aż 11 z 30 surowców krytycznych, niezbędnych do przeprowadzenia transformacji energetycznej, zależność UE od importu przekracza 85 proc. Ponad 7 proc. unijnego importu stanowią produkty o wysokim stopniu uzależnienia od dostaw spoza UE-27, w tym ponad 4 proc. z kluczowych ekosystemów produkcji takich jak elektronika, energetyka czy zdrowie. UE jest również dwukrotnie bardziej niż USA zależna od popytu z państw spoza OECD. Zmiana obecnego łańcucha dostaw wydaje się więc koniecznością – wynika z raportu PIE „Dekada bezpieczeństwa ekonomicznego. Od offshoringu do częściowego friendshoringu”.

    Bezpieczeństwo łańcuchów dostaw staje się kluczowym trendem globalizacji
  • Jak wynika ze stworzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny wskaźnika wrażliwości (SI), najbardziej narażone na utratę bezpieczeństwa żywnościowego w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę są Benin (SI = 97,6), Korea Północna (SI = 97,3), Sudan (SI = 92,5), Nikaragua (SI = 90,8) oraz Demokratyczna Republika Konga (SI = 89,8). W następnej kolejności zagrożone są Armenia, Egipt, Liban, Gruzja i Rwanda. Łącznie wszystkie te kraje zamieszkuje ponad 300 mln mieszkańców. Wśród sklasyfikowanych w rankingu państw Unii Europejskiej najwyżej znalazły się Grecja, Malta i Cypr, które jednak plasują się w drugiej setce i tym samym nie występuje w ich przypadku poważne ryzyko wystąpienia kryzysu żywnościowego – twierdzą analitycy PIE w raporcie „Kryzys podażowy na rynku żywnościowym jako efekt inwazji na Ukrainę”.

    Rosyjska inwazja na Ukrainę zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu na świecie
  • Pandemia COVID-19 wywołała trwające do dzisiaj turbulencje w światowym handlu, co odczuli również polscy eksporterzy. Mimo rekordowej nadwyżki w polskim eksporcie w 2020 r. oraz rekordowej wartości polskiego handlu w 2021 r., połowa polskich eksporterów doświadczyła spadków liczby zamówień. Skala tego zjawiska zmniejszyła się o jedną trzecią w porównaniu do 2020 r., natomiast w 2021 r. wzrosły problemy z zaopatrzeniem w komponenty od poddostawców oraz z zatrudnieniem pracowników krajowych. Obrazuje to zjawiska obserwowane w gospodarce – naturę popytową kryzysu w 2020 r. oraz podażową w 2021 r. O ile spadek zamówień zanotowało 82 proc. firm eksportujących z branży przetwórstwa przemysłowego w 2020 r., to w 2021 r. odsetek ten spadł do 54 proc. Jednocześnie, 14 proc. eksporterów przejęło w trakcie pandemii dostawy do Niemiec – wynika z raportu PIE „Polscy eksporterzy w okresie pandemii COVID-19. Wyniki badania ankietowego”.

    W pandemii większość polskich eksporterów zanotowała spadki, ale udało się zwiększyć eksport do Niemiec